Korfu nie bez powodu nazywana jest zieloną wyspą. Miliony drzew oliwnych porastają tę grecką wyspę w archipelagu Wysp Jońskich. Już austriacka cesarzowa Sisi zakochała się w urokliwej wyspie i kazała zbudować na niej swoją letnią rezydencję. Nic dziwnego, skoro wyspa ta to fascynująca przeplatanka greckiego i włoskiego stylu życia.
Spacerując wąskimi uliczkami stolicy wyspy Kérkiry ze zdziwieniem przeciera się oczy widząc taką mnogość stylów architektonicznych. Przez długie lata wyspa znajdowała się pod panowaniem Wenecjan. Pomiędzy latami 1815 a 1864 wyspą, podobnie jak pozostałymi wyspami w archipelagu Wysp Jońskich władali Brytyjczycy. Pozostałością po ich panowaniu jest krykiet, od wielu dziesięcioleci ulubiona gra mieszkańców Korfu. Ale także Francuzi pozostawili ślady swojej bytności. Po tym jak Napoleon odbił wyspę spod panowania Wenecjan, Francuzi rozbudowali Kérkirę i uczynili z niej perłę pośród wszystkich greckich miast. Korfu, w odróżnieniu od pozostałych wysp greckich nigdy nie dostała się pod panowanie Turków. Stąd na próżno szukać na wyspie meczetów czy innych pozostałości islamu.
Swoja turystyczną karierę Korfu rozpoczęła na długo zanim rozpoczął się bum na pozostałych wyspach. Oprócz wspomnianej wyżej cesarzowej austriackiej, także grecka rodzina królewska spędzała na wyspie letnie wakacje. Sisi nakazała wybudowanie dla siebie stylowego pałacyku w miejscowości Achílleion. Od tego czasu, na wschodnie wybrzeże spogląda umierający Achilles. Achílleion jest jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych na wyspie.
Ten, kto poszukuje na wyspie klasycznych greckich świątyni z pewnością na wyspie ich nie znajdzie. Do naszych czasów zachowały się jedynie niewielkie skupiska kamieni, nic spektakularnego. Najważniejsze znaleziska można podziwiać w Muzeum Archeologicznym w Kérkirze.
Swoja popularność wyspa zawdzięcza przede wszystkim swoim doskonałym plażom. Najpopularniejsze kąpieliska znajdują się na wschodnim wybrzeżu i znajdują się w miejscowościach: Kontókali, Gouviá, Dassiá, Ipsós oraz Pirgí. Kto jednak poszukuje spokoju i miejsca na plaży powinien zdecydować się na zachodnie wybrzeże. Także północne wybrzeże, ze spektakularnym krajobrazem w Sidarí jest wspaniałym miejscem do spędzenia letniego wypoczynku.
Niezależnie jednak od tego, gdzie się zatrzymamy, każdy zakątek wyspy zdominowany jest przez drzewka oliwne oraz zbiór i przetwórstwo oliwek. Roślina ta została sprowadzona na wyspę przez Wenecjan i od tego czasu stanowi główne źródło dochodu wyspy. Nikt nie wie dokładnie ile drzewek oliwnych jest na wyspie, oficjalne statystyki mówią o 4,5 miliona.
Oprócz oliwek, jest jeszcze inna roślina, która napawa mieszkańców wyspy dumą. Chodzi o kumkwat, czyli krzew dający małe, ale bardzo aromatyczne owoce przypominające swym kształtem pomarańcze. Owoce kumkwatu wykorzystuje się do produkcji różnego rodzaju dżemów i marmolad. Najpopularniejsze są jednak aromatyczne nalewki o intensywnym pomarańczowym zabarwieniu.
Wyspa Korfu ma jednak do zaoferowania dużo więcej. Na poniższych stronach starałem się przedstawić kilka najciekawszych (nie koniecznie najważniejszych) atrakcji zielonej wyspy z archipelagu Wysp Jońskich.