Na stokach gór Dikeos, 350 m. n.p.m., leży mała górska wioska, która jako jedyna ze wszystkich górskich osad postanowiła zawrzeć układ z turystami. Już sam dojazd do wioski jest niezwykle ciekawy. Wąska i kreta droga pnie się w górę pomiędzy ogrodami i zagajnikami drzew migdałowych i oliwnych.
Zia jest dobrze przygotowana na przyjęcie turystów. Fasady domów zostały odrestaurowane, główna droga i wąskie wiejskie dróżki są czyste i przejezdne. Co się na Kos rzadko zdarza, nawet w czasie popołudniowej sjesty we wiosce panuje gwar i ruch.
Będąc we wiosce, warto zwrócić uwagę na niewielki klasztor Moni ton Spondon i należący do niego kościół Ag. Georgios. Bizantyjskie pochodzenie świątyni zostało zatarte poprzez wielokrotne przebudowy i dobudowy.
Niedaleko kościoła znajduje się ostatni na wyspie i funkcjonujący młyn wodny. Jest on sporadycznie uruchamiany. W młynie znajduje się małe muzeum i sklep z pamiątkami.
Z wioski Ziá roztacza się wspaniały widok na północne wybrzeże wyspy a nawet dalej...Freski w kościele Agios GeorgiosŻółwZiarna ostatniego na wyspie, funkcjonującego młyna wodnego
