W miejscowości Mália znajdują się ruiny dawnej osady minojskiej. Wykopaliska nie są, co prawda tak rozległe jak Knossós czy Festós, ale mimo wszystko warto się tutaj wybrać. Choćby z uwagi na spokój, który tutaj panuje.
Według historyków, pałac, którego ruiny są dzisiaj widoczne został zbudowany pomiędzy 1650 p.n.e a 1450 p.n.e. Podobnie jak pozostałe pałace na wyspie, także i pałac w Málii uległ kompletnemu zniszczeniu tajemniczej katastrofie. Pałac w Málii zbudowany został w oparciu o dokładnie taki sam schemat jak pałace w Knossós, Festós czy Zákros: zabudowania zostały wzniesione dookoła rozciągającego się z południa na północ dziedzińca głównego. Pałac był jednak znacznie skromniejszy w porównaniu do innych pałaców na wyspie. Do budowy wykorzystano piaskowce i wapienie pochodzące z okolicznych kamieniołomów, zabrakło także alabastrowych fasad na budynkach. Także ilość pomieszczeń była znacznie mniejsza. Zabrakło także teatru. Pałac był więc swego rodzaju pałacem prowincjonalnym, co jednak nie umniejszało jego znaczeniu. Osada, która powstała dookoła rozciągała się na obszarze około jednego kilometra kwadratowego. Część zabudowań została odkopana i udostępniona do zwiedzania.
Pałac w Málii nie jest tak chętnie odwiedzany jak inne pałace na wyspie, można więc spokojnie pospacerować pomiędzy wykopanymi ruinami i zanurzyć się w klimat danych czasów. Z racji tego, że na terenie pałacu praktycznie nie ma cienia, warto wybrać się do niego w godzinach popołudniowych. Ruiny w promieniach zachodzącego słońca wyglądają niezwykle romantycznie.