Prognozy pogody na dzisiejszy dzień były bardzo pesymistyczne. Zapowiadane były ciągłe opady deszczu a na wieczór burze. Zdecydowaliśmy się więc nie wychodzić w wysokie góry tylko zwiedzić Jaskinię Bielską (słow. Belianska jaskyňa). Jaskinia znajduje się w pobliżu miejscowości Tatrzańska Kotlina (Tatranská Kotlina) a wejście do niej znajduje się na wysokości 972 m n.p.m. Aby dojść do jaskini, trzeba iść żółtym szlakiem.
Jaskinię można zwiedzać wyłącznie z przewodnikiem, a wycieczki startują co godzinę. Jeżeli ruch jest większy, to częściej. Do zwiedzania udostępnione jest około 1.400 metrów chodnika o przewyższeniu około 125 metrów. Trasa jest dobrze oświetlona i prowadzi po betonowym chodniku, który miejscami jest mokry i śliski. W wielu miejscach strop jest niski i trzeba iść pochylonym. Jaskinia charakteryzuje się bogatą szatą naciekową (wodospady naciekowe) i znajdują się w niej różnej wielkości stalaktyty i stalagmity. Godne uwagi są liczne podziemne jeziora w których spokojnej tafli odbijają się formacje skalne. Interesującym miejscem w Jaskini Bielskiej jest komora nazwana Salą Koncertową. Ze względu na doskonałą akustykę, w komorze organizowane są koncerty muzyki poważnej.
Jak to bywa w przypadku wycieczek z przewodnikiem, tempo zwiedzania jest dość intensywne. Nie zawsze jest wystarczająco dużo czasu, aby obejrzeć piękno natury, nie mówiąc już o zrobieniu zdjęć. Możliwość robienia zdjęć jest dodatkowo płatna, w jaskini nie można także korzystać ze statywu. Ja osobiście korzystałem z monopada (statywu o jednej nodze), dzięki czemu zdjęcia wyszły w miarę ostre.
W Tatrzańskiej Kotlinie jest bardzo dużo płatnych parkingów, których właściciele stoją na drodze i „zapraszają” przyjezdnych do skorzystania z ich oferty. Z racji tego, że w miasteczku nie ma żadnego darmowego parkingu, warto zorientować się, ile kosztuje możliwość skorzystania z danego parkingu i wybrać najkorzystniejszą opcję.