Il-Majjistral

Il-Majjistral

Il-Majjistral to niewielki park narodowy (powierzchnia parku wynosi około 6 km²) rozciągający wzdłuż zachodniego wybrzeża od zatoki Anchor Bay (Il-Prajjet) do zatoki Golden Bay (Il-Bajja tal-Mixquqa). Unikalne siedliska flory, naturalne jaskinie i erodujące nadmorskie klify tworzą unikalny krajobraz, który przyciąga wielu turystów. Na terenie parku znajdą się ruiny zabudowań, kilka grobowców z czasów antycznych oraz liczne kamienne murki. Nazwa parku pochodzi od regionu północno-zachodniego lub wiatru (malt. Majjistral). Na terenie parku znajduje się wiele ścieżek (oczywiście nieoznakowanych) z których można podziwiać okoliczny krajobraz. Podczas naszego jesiennego pobytu na Malcie, flora przygotowywała się już do zimy, przez co krajobraz był raczej kamienno-pustynny. Na terenie parku (w pobliżu zatoki Golden Bay) znajduje się niewielkie centrum informacyjne. Przy centrum znajduje się także parking.
Naszą pięciokilometrową wędrówkę po Parku Il-Majjistral rozpoczęliśmy od strony północnej, przy skrzyżowaniu dróg 117 i 115.
Szczegółowe informacje o szlaku można znaleźć poniżej a ślad GPS w formacie gpx można pobrać tutaj.
Opis szlaku:
Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy na skrzyżowaniu dróg 117 i 115. Niestety, nie było tutaj żadnego parkingu i musieliśmy zostawić samochód na poboczu.
Pierwszy zabytek po drodze to była wieża obserwacyjna Torri ta' Għajn Żnuber. Wieża została zbudowana prawdopodobnie w XIX wieku jako budynek farmerski lub domek myśliwski, a później służyła jako posterunek służb zwalczających przemyt i nadbrzeżna wieża obserwacyjna. Teoretycznie ta dwukondygnacyjna wieża powinna być otwarta dla zwiedzających. Niestety podczas naszej wizyty wrota do wewnątrz były zamknięte.
Dalsza wędrówka prowadziła w kierunku klifu i ponad klifem do punktu widokowego Rock Cut położonego na cyplu Rdum Majjiesa (około 1.700 metrów). W wielu miejscach widać było oderwane od krawędzi klifu wielkie bloki skalne. Sama krawędź była mocno popękana i nierówna. To wszystko, to wynik erozji spowodowany wiatrem, słońcem i słoną wodą. Patrząc na ten krajobraz można uświadomić sobie jak wielka jest siła natury i jak niewiele może zrobić człowiek, aby się jej przeciwstawić. Erozja wytworzyła także wyrwy w krawędzi klifu. Niektóre z nich umożliwiają zejście z klifu i dojście do morza. My jednak nie skorzystaliśmy z tych możliwości.
Z punktu widokowego Rock Cut, który jest pozostałością wojskowego punktu obserwacyjnego (bunkier) z czasu panowania Anglików na wyspie, rozciągał się przepiękny widok na okoliczne zatoki, cypel Il-Qarraba oraz klify na wyspie Gozo. Od strony lądu w oddali widoczne były wieże obserwacyjne Torri ta' Għajn Tuffieħa, Torri ta' Għajn Żnuber oraz Torri ta' Sant Agata.
Po krótkiej przerwie ruszyliśmy w dalszą drogę ponad klifami w kierunku zatoki Golden Bay. Podczas wędrówki towarzyszyły nam piękne widoki na turkusową zatokę oraz znajdującą się w niej plażę z ciemnożółtym, niemal złotym piaskiem. Po pokonaniu kilometrowego odcinka po szerokiej, szutrowej ścieżce doszliśmy do miejsca, gdzie krzyżuje się wiele dróg i ścieżek. Jedna z nich poprzez wyrwę w klifie prowadzi na dół do małej zatoki ukrytej w przybrzeżnych skałach. Idąc dalej w kierunku kompleksu hotelowego można dojść na plażę w Golden Bay. My jednak zdecydowaliśmy się na powrót i wybraliśmy drogę prowadząca na północ. Szeroka szutrowa droga prowadziła przez jałowy teren porośnięty kępami wyschniętego tymianku i innymi krzewami. Po pokonaniu około 700 metrów doszliśmy do skrzyżowania, na którym poszliśmy prosto. Na kolejnym skrzyżowaniu (400 metrów dalej) skręciliśmy w lewo, aby ostatecznie dojść do ścieżki prowadzącej ponad klifem, którą szliśmy poprzednio. Ostatni rzut oka na klif i zatokę i ruszyliśmy do samochodu.
Kilka słów podsumowania. Była to najmniej ciekawa wyprawa ze wszystkich naszych wędrówek po wyspie. Aczkolwiek widok na zatokę i klify na Gozo były całkiem ładne. Patrząc z perspektywy czasu, na wędrówkę warto się wybrać pod koniec dnia, tak, aby z klifów móc podziwiać zachód słońca. Nie ma tutaj stromych i niebezpiecznych podejść, więc można bezpiecznie chodzić także po zmroku.
Drogi w parku Il-Majjistral są szerokie i dobrze wydeptane. Mimo wszystko warto mieć na nogach dobre buty. Teren parku jest odsłonięty i w słoneczne dni nie ma możliwości skrycia się przed palącymi promieniami. Koniecznie trzeba więc się zabezpieczyć, aby nie ulec poparzeniom.
Dojazd:
Początek i koniec wędrówki znajdował się przy skrzyżowaniu dróg 117 i 115, samochód zostawiliśmy w niewielkiej zatoce znajdującej się tuż przy skrzyżowaniu. Współrzędne zatoki postojowej to: 35,950101; 14,348299.
Rozwiń tekst