Liménas

Liménas

Stolią wyspy to miasto Liménas, położone na jej północnym wybrzeżu. Dookoła illydycznie położonego portu ulokowany się barwne kawiarnie i tawerny. Nazwa miasta, lub jego inna, do dzisiaj używana starogrecka nazwa "Limín" wskazuje na bardzo ważną funkcje miasta. Obydwie nazwy pochodzą od greckiego słowa "Limáni" oznaczającego port. Analogicznie do innych greckich wysp, miasto określane jest także mianem Thásos-Miasto, jednakże nazwa ta nie została uznana przez mieszkańców miasta.
Podobnie jak ma to miejsce w przypadku wielu greckich miast tak i tutaj antyk wymieszany jest z teraźniejszością. Na każdym kroku, pomiędzy budynkami natknąć się można na ruiny antycznego miasta: bramy wiazdowe, akropol, teatr, wczesnochrześcijańska bazylika, czy wreszcie antyczny port wojenny, który używany jest do dziś dnia przez rybaków i statki wycieczkowe.
Agora, od IV w. p.n.e. do czasów rzymskich, centrum życia kulturalnego i administracyjnego, miejsce spotkań mieszkańców, od strony zachodniej, wschodniej i południowej otoczona była kolumnowymi stoami, północną stronę stanowiły sklepy i budynki administracyjne. Do dzisiaj nie zachowały się co prawda żadne sensacyjne pozostałości, ale przy odrobinie wyobraźni można nakreślić sobie kształt tego miejsca za czasów jego świetności. Poniżej opisana została trasa zwiedzania tego uroczego miejsca.
Zaraz po wejściu na teren agory, znajdujemy się bezpośrednio przed rzymska extedą, półokrągłym pomieszczeniem, które otwierało się na niestety nie zachowany do dziś hol kolumnowy. Bezpośrednio za extedą znajduje się północno-zachodnia stoa (1), niektóre z 35 kolumn stoją do dzisiaj. Na prawo od extedy znajduje się 6 płaskich stopni, które należą do zachodniego propylonu (2), który to był pierwotnie bramą wiodąca na agorę. Dalej ścieżka prowadzi do południowo-zachodniej stoy (3). W półokrągłym pomieszczeniu na końcu tego długiego pomieszczenia znaleziona została statua Hadriana wykonana z pięknego marmuru z Thásos. Podążając dalej ścieżką w górę dotrzeć można do fragmentu antycznej ulicy (5). Podążając tą drogą dalej dojść można do prawdziwego skarbu, zachowanej prawie w całości extedy (6). Na końcu ulicy zachował się także odeon (7). Z tego małego teatru z elementami greckimi i rzymskimi zachowało się 4 rzędy ławek i 4 przejścia w formie schodów. Podążając na lewo od południowo-zachodniej stoy dochodzi się do ruin stoy południowo-wschodniej (8) oraz leżących za nią ruin magazynów (9). We wschodniej części tego pomieszczenia zachowały się ruiny pomnika Glaukosa z VII w. p.n.e. Generał Glaukos, zgodnie z legendą, miał przybyć na wyspę i odebrać ją z rąk barbarzyńców. Po swojej śmierci został ogłoszony patronem miasta. Do dziś zachował się też fragment inskrypcji na pomniku: "To jest pomnik Glaukosa, syna Leptinesa...".
Antyczny teatr jest przepięknie położony, na stoku ponad miastem. Już sam Hipokrates w roku 410 przed naszą erą wystawiał tutaj swoje sztuki. Teatr był wielokrotnie przebudowywany. W III w. p.n.e. wybudowano marmurową scenę oraz kulisy otoczone 12 doryckimi kolumnami; epoka rzymska przyniosła walki niewolników oraz walki ze zwierzętami dobudowano więc wybudowaną balustradę chroniącą widownię.
W teatrze do dziś dnia wystawiane są sztuki i przedstawienia.
Antyczny port wojenny. Dzisiaj spokojny port rybacki, kiedyś jeden z najpotężniejszych portów wojennych Morza Egejskiego. Z czasów jego świetności jednakże zachowało się niewiele. Tu i tam dostrzec można pozostałości po dawnych molach okalających port oraz płyty marmurowe, którymi kiedyś wyłożone było cale dno portu. Przy spokojnym morzu, przy południowym molo, zobaczyć można fundamenty jednej z wież broniących dostępu do portu.
Mury miejskie. Zwiedzanie morów obronnych najlepiej rozpocząć od bramy Hery i Zeusa. Mury obronne zapewnić miały miastu bezpieczeństwo. Podążając na wschód wzdłuż murów dochodzi się do wbudowanej w mury bramy Wehrturm. Idąc dalej, po około 20 metrach można wspiąć się po schodach i kontynuować spacer górą. Kolejną bramą jest brama Heraklesa i Dionizosa. Pierwotnie bramy te ozdobione były reliefami swych patronów, jednakże do dzisiaj nic z nich się nie zachowało. Podążając dalej dochodzi się do bramy Seleny. Swoja nazwę brama zawdzięcza reliefowi przedstawiającemu Selene oraz demona, który trzymając naczynie w dłoni podąża do miasta. W dalszej części mury są dość mocno zniszczone a miejscami nawet niewidoczne, podążając dalej ścieżką, okrąża się miasto i dochodzi do portu od strony wschodniej. Brama Hermesa, ozdobiona reliefem ukazującym Hermesa przechodzącego w triumfalnym pochodzie przed innymi bogami znajduje się na wysokości północnej dzielnicy starego miasta. I wreszcie ostatnia brama, brama z powozem, z reliefem ukazującym zaślubiny bogini Artemidy z bogiem Hermesem. Artemida ubrana w pomarszczoną szatę siedzi w rydwanie i trzyma wodze, Hermes zaś ciągnie konie za języki.
Rozwiń tekst