Valldemossa to jedno z najczęściej odwiedzanych miasteczek na wyspie. Powodem tego jest klasztor kartuzów Sa Cartoixa, w którym George Sand i Fryderyk Chopin spędzili zimę 1838/39. Do dzisiaj miasteczko żyje legendą niespełnionej miłości z tamtych lat. Pobyt Chopina na wyspie nie przyniósł spodziewanych rezultatów. Choroba płuc, na którą cierpiał kompozytor nie ustępowała. Dodatkowo owa zima była wyjątkowo deszczowa, co spowodowało, że problemy z płucami jeszcze się spotęgowały.
Klasztor Sa Cartoixa jest jednym z najczęściej odwiedzanych obiektów sakralnych na wyspie. Zwiedzanie klasztoru rozpoczyna się renesansowego kościoła. Freski w kopule wybudowanego w 1751 roku wykonane zostały przez braci Bayeu, szwagrów Goi. W przyklasztornej aptece zgromadzono rekwizyty związane ze sztuką aptekarską: drewniane szkatułki, szklane butelki, ceramiczne tygle. W której celi mieszkał Chopin, dzisiaj nikt już nie jest w stanie powiedzieć. Tak czy inaczej, w celi numer 2 zgromadzono kolekcję listów i partytur mistrza. W celi numer 4 znajduje się pianino, przy którym pracował Chopin oraz inne pamiątki z pobytu kompozytora w na wyspie. W kolejnych celach klasztoru urządzono muzeum drukarstwa. Zgromadzono w nim najstarsze europejskie maszyny drukarskie. Ściany ozdobione są pejzażami. W kolejna cela poświęcona jest arcyksięciu Ludwigowi Salvatorowi, naukowcu i badaczowi, który sporą część swojego życia poświęcił na badanie wyspy.
Oprócz Chopina, Valldemossa to doskonały punkt wypadowy do wycieczek w góry.