Bystra Ławka

Bystra Ławka

Bystra Ławka (słow. Bystrá lávka) przełęcz w słowackich Tatrach Wysokich położona na wysokości 2.315 m n.p.m. Przełęcz oddziela od siebie leżący na północy szczyt Furkot (Furkotský štít) od leżącego na południu szczytu Wielkie Solisko (Veľké Solisko). Grań, w której znajduje się Bystra Ławka oddziela znajdującą się na wschodzie Dolinę Młynicką (Mlynická dolina) od znajdującej się na zachodzie Doliny Furkotnej (Furkotská dolina). Przez przełęcz poprowadzony jest żółty szlak turystyczny.
Wspinaczkę na Bystrą Ławkę rozpoczęliśmy w miejscowości Szczyrbskie Jezioro (Štrbské Pleso) natomiast ukończyliśmy przy Schronisku na Solisku (Chata pod Soliskom) i w dół zjechaliśmy wyciągiem krzesełkowym. Łącznie przeszliśmy nieco ponad 10 kilometrów i pokonaliśmy przewyższenie 930 metrów.
Szczegółowe informacje o szlaku można znaleźć poniżej a ślad GPS w formacie gpx można pobrać tutaj.
Opis szlaku:
Dzień zapowiadał się pogodnie, więc znowu wybraliśmy się w wysokie góry. Biorąc pod uwagę wczorajszą długą wędrówkę przez wąwóz Kyseľ dzisiaj wybraliśmy coś nieco krótszego, a mianowicie wspinaczkę na Bystrą Ławkę.
Wędrówkę rozpoczęliśmy w miejscowości Szczyrbskie Jezioro. W miejscowości znajduje się wiele parkingów, niestety wszystkie płatne. W zależności na który szlak chcemy się wybrać, warto wybrać parking leżący blisko wejścia na szlak.
Pierwszy odcinek naszej wędrówki prowadził główną ulicą miasteczka. Ulica była szczelnie obstawiona straganami, w których można było kupić turystyczną tandetę, ale również wyroby lokalnego rękodzieła, produkty regionalne czy inne, całkiem wartościowe pamiątki ze Słowackich Tatr. Po opuszczeniu miasteczka weszliśmy na szeroką ścieżkę (żółty szlak) prowadząca ponad potokiem Młynica (Mlynický potok) w górę Doliny Młynickej. Ze szlaku rozpościerały się widoki na Grań Baszt (Hrebeň bášt) po stronie wschodniej i Grań Soliska (Soliskový hrebeň) po stronie zachodniej. Po przejściu około trzech kilometrów na horyzoncie pojawił się Wodospad Skok (Vodopád Skok), który uchodzi za najpiękniejszy tatrzański wodospad. Aby dotrzeć do wodospadu musieliśmy przejść kolejny kilometr. W miarę zbliżania się do wodospadu, szlak stawał się coraz bardziej stromy. W końcu stanęliśmy przed wodospadem. Przy wodospadzie było bardzo dużo ludzi, więc trudno było w spokoju nacieszyć się widokiem. Ruszyliśmy więc dalej.
Kolejny etap, to wspinaczka na półkę skalną, z której spada wodospad. Wspinaczka nie była aż taka trudna jak się wydawało. Na pewnym fragmencie szlak przebiega w bezpośrednim sąsiedztwie wodospadu, po dość eksponowanej półce skalnej. Fragment ten jest ubezpieczony łańcuchami. Widok z górnej części Doliny Młynickej w dół był imponujący. Jak na dłoni widać było szlak aż do Szczyrbskiego Jeziora. W bezpośrednim sąsiedztwie wodospadu, powyżej progu znajduje się Staw nad Skokiem (Pleso nad Skokom), z którego wypływa woda zasilająca wodospad. Tutaj jest już zdecydowanie mniej ludzi. Przy jeziorze robimy sobie dłuższą przerwę.
Przez kolejną godzinę wędrowaliśmy po środkowym piętrze Doliny Młynickej i doszliśmy do kolejnego progu skalnego prowadzącego do górnej części tej doliny, zwanym Capim Kotłem (Štrbský kotol). Podejście to nie sprawiło nam większych kłopotów i po kilkunastu minutach stanęliśmy na górnej krawędzi progu, przy Capim Stawie (Capie pleso). Capi Staw znajduje się na wysokości 2.075 m n.p.m. Będąc na tej wysokości dało się wyczuć zmianę pogody. Na horyzoncie pojawiły się chmury i zaczął wiać zimniejszy wiatr. W okolicznych zagłębieniach skalnych zalegał śnieg. Trzeba było więc sięgnąć do plecaka i nałożyć cieplejsze ubrania.
Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy w dalszą drogę, a kolejny etapem było właściwe podejście pod Bystrą Ławkę. Żółty szlak prowadził po ułożonej ze skał ścieżce, dopiero ostatni etap to wspinaczka po skałach. Samo podejście nie było jakoś strasznie trudne i wymagające, choć ostatnie mety ubezpieczone są łańcuchami. Około 200 metrów przewyższenia udało się nam pokonać w 40 minut. Ze szlaku można było zobaczyć drugi ze stawów znajdujących się w Capim Kotle, a mianowicie Kolisty Staw (Okrúhle pleso). Kolisty Staw jest typowym jeziorem polodowcowym, wypełniającym dno głębokiego kotła lodowcowego. Należy on do grupy tzw. zmarzłych stawków i jest jednym z najpóźniej rozmarzających tatrzańskich stawów, lód często znajduje się na nim przez całe lato. Na przełęczy zrobiliśmy sobie przerwę na zdjęcia i podziwianie widoków na Doliny Młynicką i Furkotną oraz otaczające je szczyty. W odróżnieniu od Czerwonej Ławki, na Bystrej Ławce jest trochę więcej miejsca i można spokojnie usiąść bez przeszkadzania przechodzącym ludziom.
Zejście do Doliny Furkotnej jest trochę bardziej wymagające. Ścieżka poprowadzona jest po luźnych skałach (piargu), które ślizgają się i obsypują po każdym kroku. Trzeba iść niezwykle ostrożnie, aby się nie poślizgnąć. Pierwszym celem, który zresztą widoczny był już przełęczy był Wyżni Wielki Furkotny Staw (Vyšné Wahlenbergovo pleso). Szlak prowadzi powyżej tafli jeziora, przez długi czas można więc delektować się pięknym widokiem. Ścieżka cały czas łagodnie opadała w dół i szło się całkiem przyjemnie. Kolejnym mijanym stawem jest Niżni Wielki Furkotny Staw (Nižné Wahlenbergovo pleso), w tafli którego odbijała się majestatyczne Liptowskie Turnie (Liptovská veža). Kilkaset metrów za jeziorem ścieżka wkracza w królestwo kosodrzewiny, która niezwykle bujnie porasta zbocza Doliny Furkotnej. Obłędny zapach igliwia unosił się w powietrzu. Po pewnym czasie doszliśmy do Skalnej Polany (Škutnastá poľana) i znajdującego się na niej rozgałęzienia szlaków. Żółty szlak prowadzi w kierunku Szczyrbskiego Jeziora, ma natomiast skręciliśmy w szlak niebieski prowadzący do Schroniska na Solisku. Niestety, aby dostać się do schroniska musieliśmy znowu podchodzić pod górę. Na szczęście szlak był dobrze przygotowany i szło się całkiem sprawnie. Ze szlaku można było podziwiać widok na znajdujące się w dole Szczyrbskie Jezioro. Pogoda była ładna a powietrze czyste, więc widok obejmował całkiem spory obszar Spiszu i Liptowa. Po 20 minutach marszu stanęliśmy przy schronisku i kupiliśmy bilety na wyciąg krzesełkowy, którym zjechaliśmy na dół.
Podsumowując, wyprawę na Bystrą Ławkę można zaliczyć do udanych. Pogoda dopisała, nie było niskich chmur zasłaniających widoki na szczyty. Aczkolwiek prawie 1.000 metrów przewyższenia to spore wzywanie wymagające dobrej kondycji. Widoki z przełęczy wynagrodziły trudy wspinaczki. Poza odcinkiem ponad Wodospadem Skok i ostatnimi metrami podejścia pod Bystrą Ławkę na trasie nie było miejsc szczególnie eksponowanych czy niebezpiecznych. Podobnie jak przy wspinaczce na Czerwoną Ławkę tak i przy wspinaczce na Bystrą Ławkę obowiązkowe są dobre buty trekkingowe.
Dojazd:
Wędrówkę rozpoczęliśmy i skończyliśmy na niewielkim, płatnym parkingu w miejscowości Szczyrbskie Jezioro. Współrzędne GPS parkingu to 49.121517, 20.063166.
Rozwiń tekst