Samo Kaymaklı jest nieciekawym rolniczym miasteczkiem, godnym uwagi tylko ze względu na podziemne miasto i kilka starych domów.
Trudno o większą atrakcję i bardziej tajemniczą przygodę niż podziemne miasta Kapadocji. Zdaniem niektórych archeologów, najwcześniejsze fragmenty tych miast pamiętają czasy hetyckie, czyli liczy sobie przynajmniej 4 tysiące lat.
W czasie pokoju mieszkańcy mieszkali i uprawiali rolę na powierzchniach, ale kiedy zagrażali najeźdźcy, przenosili się do podziemnych mieszkań, w których mogli przeżyć nawet do 6 miesięcy.
W podziemnych miastach w chłodne czeluście prowadzą strzałki. Schodząc w dół, ma się wrażenie, jakby spacerowało się po wielkim szwajcarskim serze z dziurami. Co rusz pojawia się jakiś otwór, okna pomiędzy salami, rozmaite korytarze i niezliczone kondygnacje.
Oznaki jaskiniowego życia znajdują się prawie wszędzie. Są naczynia do przechowywania oliwy, wina i wody, wspólne kuchnie czarne od dymu, stajnie ze żłobami oraz nieprawdopodobnie głębokie studnie. Nietrudno uwierzyć, ze dziesiątki tysięcy ludzi mogły tu mieszkać całymi miesiącami. Głęboko pod ziemią.
Rozwiń tekst
