Mahón

Mahón

Pierwsze wzmianki o portowym mieście Mahón pojawiają się w fenickich księgach kupieckich. Pomiędzy latami 1500 a 1200 przed naszą erą kupcy feniccy nawiązali pierwsze kontakty handlowe z osadą usytuowaną w okolicach dzisiejszego Plaça de la Conquesta. Fenicjanie nazwali ową osadę Maghen, czyli umocnienie. Legenda powiada, że od Maghen pochodzi dzisiejsza nazwa miasta. Inna legenda mówi, że miasto wzięło swoją nazwę od marszałka kartagińskiego Mago, brata Hanibala, który pomiędzy latami 206 i 205 przed Chrystusem zatrzymał się na wyspie. Dla Rzymian ówczesne miasto Portus Magonis, obok Iamony (Ciutadella) było ważnym punktem militarnym i administracyjnym na wyspie. Po Rzymianach miasto włodarzami miasta byli Wandale, Bizantyjczycy i Maurowie. Najeźdźcy zajmowali się głownie rozbudową i umacnianiem portu, niewiele troszcząc się o mieszkańców miasta.
Wygnanie Maurów z wyspy uczczone zostało rozpoczęciem budowy kościoła Santa Maria. Na przestrzeni kolejnych lat miasto wielokrotnie padało ofiarą pirackich najazdów. W roku 1535 Barbarossa zniszczył praktycznie całe miasto uprowadzając jego mieszkańców. Ucząc się na błędach, miasto zostało otoczone ogromnymi murami obronnymi. U wejściu do portu powstał jeden z największych zamków warownych Castell de Sant Felip. W roku 1708 miasto jak i cała wyspa przeszło do korony brytyjskiej. W roku 1722 Brytyjczycy przenieśli stolicę wyspy do Mahón. Pod władzą Brytyjczyków miasto bardzo szybko się rozwijało i ostatecznie stało się najważniejszym ośrodkiem na wyspie. Ciutadella straciła na znaczeniu i w konsekwencji podupadła. Mówi się, że Mahón jest najbardziej atrakcyjnym miastem wyspy, Ciutadella natomiast - najpiękniejszym.
Mahón posiada jeden z największych naturalnych portów na świecie. Długa na 6 kilometrów głęboka zatoka portowa stawia port miasta Mahón na drugim miejscu wśród największych naturalnych portów na świecie, zaraz za Pearl Harbour na Hawajach. Jedyny w swym rodzaju port sprawia, że Mahón jest obowiązkowa przystanią dla rejsów wycieczkowych po Morzu Śródziemnym.
Listę atrakcji turystycznych miasta otwiera bez wątpienia kościół Església Santa Maria. Główny kościół miasta posiada dwie reprezentacyjne fasady. Pierwsza z nich znajduje się od strony Carrer Hannover i zwieńczona jest wybudowaną w roku 1859 wieżą. Druga fasada, fasada wejściowa znajduje się od strony Plaça de la Constitució. Dzisiejsze mury świątyni pochodzą z lat 1748 – 1788. Poprzednia świątynia została zniszczona podczas najazdu Barbarossy i zawaliła się w roku 1736.
Podczas hiszpańskiej wojny domowej, wnętrze świątyni zostało częściowo zniszczone, to co ocalało zalicza się dzisiaj do najważniejszych zabytków na wyspie.Nnad południowym portalem znajduje się bodajże najważniejszy zabytek świątyni, wybudowane w roku 1810 organy. Organy zostały zamówione przez ówczesnego proboszcza u szwajcarskiego organomistrza Johannesa Kiburza. 3120 piszczałek rożnej wielkości powoduje, że organy są jednymi z większych w Europie.
Kolejną ważną pozycją na liście zabytków w Mahón jest Església de Sant Francesc wraz z przylegającym do niego klasztorem. W pomieszczeniach klasztornych znajduje się dzisiaj niezwykle bogate muzeum historyczne wyspy. W muzeum zgromadzono najbogatszą kolekcję eksponatów prezentującą historię wyspy od czasów prehistorycznych aż do współczesności. Muzeum jest obowiązkowym przystankiem dla każdego, kto chce poznać burzliwe i wielokulturowe losy wyspy. Zwiedzanie muzeum rozpoczyna się w sali, w której zgromadzono eksponaty znalezione w nawetach. W kolejnej sali wystawione są eksponaty z epoki talaoitycznej, głównie ceramika. W kolejnych salach oglądać można wykopaliska z czasów iberyjskich, fenickich, kartagińskich. Na drugim piętrze oglądać można eksponaty począwszy od epoki osmańskiej aż do współczesności.
Carrer Isabel II łączący kościół Santa Maria z klasztorem San Francesc jest bez wątpienia najładniejszą uliczka w całym mieście. Białe fasady domów przyozdobione są przepięknymi ręcznie robionymi metalowymi balustradami. Tu i ówdzie, pomiędzy zabudową pojawiają się niewielkie przerwy umożliwiające podziwianie przepięknych widoków na port i zatokę.
W najwyższym punkcie miasta wznosi się klasztor Nostra Senyora del Carme. Budowę klasztoru zainicjowały w roku 1726 zakony franciszkanów i karmelitów. Budowa klasztoru była wielokrotnie przerywana, w roku 1808 udało się w końcu budowę zakończyć. Niezwykle prosty portal główny ulokowany jest pomiędzy dwoma niewysokimi wieżyczkami. Nawa główna klasztoru uchodzi za największe pomieszczenie w mieście. Z pierwotnego wyposażenia kościoła niewiele się zachowało. Podczas hiszpańskiej wojny domowej klasztor został zrujnowany. Do kościoła przylega niewielki dziedziniec otoczony krużgankami. Z racji tego, że ostatni mnisi już dawno opuścili klasztor, krużganki służą jako ogromna hala targowa. A kupić można wszystko, co jest potrzebne do codziennego życia, począwszy od owoców i warzyw a skończywszy na konfekcji. Oczywiście w hali targowej można także zaopatrzyć się w różnego rodzaju pamiątki z Balearów.
Podczas pobytu w mieście oczywiście nie wolno zapomnieć o spacerze portowym molo. Najładniejsza i najciekawsza droga do portu z górnego miasta prowadzi przez park Parc Rochina. Park został urządzony w wyschniętym wąwozie poniżej placu Plaça d’Espanya. Przez park poprowadzono szerokie schody.
Nieodzownym etapem podczas zwiedzania miasta jest rejs statkiem po zatoce. W sezonie statki odpływają co 45 minut, bilety można kupić w jednej z drewnianych budek na placu poniżej parku Parc Rochina. Standardowy rejs trwa około 45 minut. Na końcu zatoki statki robią postój i przez szklane dno można oglądać podwodną florę i faunę, pod warunkiem oczywiście, że morze jest spokojne.
Rozwiń tekst