Jak to się stało, że tak małe miasto na prawie nikomu nieznanej wyspie ma tak imponujące budowle? To pytanie zadaje sobie wielu turystów przemierzających uliczki Santa Cruz. Odpowiedź jest prosta: Santa Cruz nie zawsze było tak małe i tak nieznane. Dawno temu, Santa Cruz była jednym z najbardziej znaczących portów w Europie, brama do Nowego Lądu i pierwsza stacja dla załadowanych po brzegi statków powracających z zamorskich kolonii na hiszpański ląd.
W 1657 roku, decyzją władz hiszpańskich, wszystkie instytucje „obsługujące” kolonie w tym izbę handlowa, sąd kolonialny przeniesiono na Teneryfę. Spowodowało to zamarcie ruchu w porcie i stopniowe zmniejszanie jego znaczenia. Miasto na szczęście przetrwało, i w dalszym ciągu jest piękne...
Miasto nie jest duże, dwie a maksymalnie trzy godziny wystarcza, aby zobaczyć wszystko, co jest warte zobaczenia.
Plac, klasztor i kościół św. Dominika
Klasztor i kościół należą do najstarszych budowli na wyspie. Budowa kompleksu rozpoczęła się na początku szesnastego stulecia. Szczególne interesujące są płaskorzeźby z czerwonego trachitu zdobiące portal kościoła. Kościół, oprócz przepięknego drewnianego sklepienia prezentuje pokaźną kolekcję malarstwa flamandzkiego z XVI wieku.
W budynkach klasztornych mieści się gimnazjum Alonzo Perez Diaz, nazwanym tak, na cześć wpływowego polityka z czasów drugiej republiki hiszpańskiej.
Plaza España, ratusz, kościół El Salvador
Kościół El Salvador wybudowany został w polowe wieku XVI na gruzach kościoła zniszczonego w 1553 roku podczas jednego z najazdów piratów. Masywna dzwonnica, oprócz swej tradycyjnej roli, pełniła role wieżyczki obserwacyjnej, skąd obserwowano zbliżające się do miasta statki. Renesansowa budowla składa się z trzech naw ozdobionych przepięknym drewnianym sklepieniem. Malowidło w ołtarzu głównym zostało stworzone przez andaluzyjskiego mistrza Esquivela (1837). Organy zostały wykonane przez mistrzów z Hamburga (1823).
Naprzeciwko kościoła znajduje się ratusz. Budowla została wybudowana w roku 1560 na miejscu zniszczonych przez piratów budynków. Renesansowa fasada została ozdobiona herbami La Palmy oraz króla Filipa II, za panowania którego, oddano do użytku ratusz. W XVI wieku ratusz był też siedzibą biskupstwa. Wart zobaczenia jest rzeźbiony w piniowym drewnie sufit zdobiący wejście do budynku. Malowidła naścienne stworzone zostały w roku 1930 i pokazują ciężką pracę miejscowych rolników.
Pomiędzy kościołem a ratuszem znajduje się niewielki, ale jakże romantyczny plac Plaza España.
Plac, kościół i konwent św. Franciszka
Kościół świętego Franciszka składa się nawy głównej i dwóch naw bocznych. Interesujące są renesansowe zdobienia w nawie głównej. Do skarbów kościoła zaliczyć także można gotycko - flamandzką grupę rzeźb przedstawiająca Marię z Dzieciątkiem oraz święta Annę.
W budynku konwentu znajduje się muzeum, które prezentuje historie wyspy od czasów pradawnych aż do czasów obecnych. Zgromadzono także pokaźną kolekcję malarstwa flamandzkiego, znaleźć także można malarstwo epoki realizmu, impresjonizmu oraz ekspresjonizmu.
Rekonstrukcja statku "Santa Maria"
Rekonstrukcja flagowego okrętu floty Kolumba z czasów odkrycia Nowego Świata, zbudowana jest nie z drewna, ale z betonu. Prawdą jest także to, że Kolumb nigdy nie był na La Palmie. Kolumb wyruszył z miasta Palos i zatrzymał się na dłużej na sąsiedniej wyspie Gomerze, skąd wyruszył w bezkres Atlantyku.
Rekonstrukcja mimo swych niedoskonałości pokazuje jak małymi stateczkami wyruszano kiedyś na podbój świata. W środku znajduje się niewielka ekspozycja starych dokumentów oraz przyborów nawigacyjnych.