Reykjadalur to dolina znajdująca się w pobliżu miejscowości Hveragerði. Nazwa doliny, w tłumaczeniu to Dolina Dymu, wzięła się od licznych fumaroli i źródeł geotermalnych zlokalizowanych w dolinie, z których wydobywa się para wodna i inne gazy wulkaniczne. Z oddali wydaje się, że dolina dymi.
Główną atrakcją doliny jest gorący strumień Reykjadalsá. W górnej części doliny, nad strumieniem znajduje się kąpielisko, w którym nawet w zimowe dni, można wymoczyć się w gorącej wodzie. W zależności od odległości od źródła, woda w strumieniu jest bardziej lub mniej gorąca.
Doliną poprowadzony jest dobrze utrzymany szlak turystyczny. Z racji atrakcji jaką jest gorący strumień, dolina jest bardzo chętnie odwiedzana przez wielu turystów i często jest w niej tłoczno.
Po wschodniej stronie doliny Reykjadalur znajduje się równie piękna, ale rzadziej odwiedzana dolina Grensdalur. Przez tą dolinę poprowadzony jest także szlak turystyczny albo raczej wąska ścieżka. Brak dobrze utrzymanej infrastruktury sprawia, że dolina Grensdalur nie jest tak chętnie odwiedzana. Na zboczach doliny występują także liczne fumarole i dymiące źródła błotne. Niczym nie ustępują one tym, występującym w dolinie Reykjadalur. Brak turystów sprawia, że można w spokoju i dowoli cieszyć się tymi niezwykłymi zjawiskami geotermalnymi.
Naszą wędrówkę przez doliny geotermalne rozpoczęliśmy na parkingu Reykjadalur (WGS: 64.021191, -21.211025). Następnie skierowaliśmy się do doliny Grensdalur. Początkowo dobrze widoczna ścieżka prowadziła ponad strumieniem Grændalsá. Po obydwu stronach strumienia znajdowały się liczne dymiące kominy oraz wielkie kotły z gotującym się błotem. W miarę podchodzenia w górę doliny, ścieżka stawała się coraz węższa a czasem nawet ginęła w gęstej trawie. Aby się nie zgubić, trzeba cały czas kierować się na znajdującą się oddali przełęcz oddzielającą doliny Grensdalur i Reykjadalur. Idąc po trawie należy uważać na ukryte w niej źródła geotermalne i wypływające z nich strumyki. Dotarcie na przełęcz było zwieńczeniem wysiłku związanego z przedzieraniem się przez zarośla i brodzeniem w błocie. Z przełęczy rozpościerał się spektakularny widok na obydwie doliny.
Z przełęczy zeszliśmy do doliny Reykjadalur, wprost do kąpieliska. Kąpiel w rozgrzanej wodzie, kiedy dookoła panowały dość chłodne temperatury, to wyjątkowe doznanie. Po ponad godzinnej kąpieli, rozgrzani ruszyliśmy w drogę powrotną. Ścieżka prowadziła ponad wielkimi kołami z bulgoczącym błotem, z których wydobywał się gaz o dość nieprzyjemnym zapachu zgniłych jaj (siarkowodór). W dół doliny prowadzi szeroka, utwardzona droga. Po drodze mija się wodospad Djúpagilsfoss na rzece Reykjadalsá. Niestety, ścieżka nie przechodzi w pobliżu wodospadu, można jedynie na niego popatrzeć z pewnej odległości.
Na poniższej przedstawiona jest trasa, którą my przeszliśmy a ślad GPS trasy w formacie gpx można pobrać
tutaj.
Łącznie przeszliśmy trasę o długości około 10 kilometrów. Pokonane wzniesienie łącznie wyniosło około 300 metrów.
Podsumowując można powiedzieć, że wędrówka przez obie geotermalne doliny była niesamowitym doświadczeniem. Zwłaszcza dzika dolina Grensdalur zrobiła na nas duże wrażenie. Możliwość obcowania z nienaruszoną przyrodą i brak turystów sprawiły, że wędrówka zostanie na długo w naszej pamięci.
Zbliżając się do fumaroli i źródeł geotermalnych należy uważać, aby się nie pośliznąć i nie wpaść do środka. Temperatura wewnątrz przekracza 100 °C i kąpiel skończyłaby się tragicznie.
Aby dotrzeć do wspomnianego wyżej parkingu trzeba jechać drogą 376 Breiðamörk. Po opuszczeniu miejscowości Hveragerði należy skręcić w lewo. Droga do doliny jest oznakowana.
Rozwiń tekst
