Glymur to drugi co do wysokości wodospad na Islandii. Wody niewielkiej rzeki Botnsá spadają z wysokości 198 m do wąskiego kanionu tworząc malowniczy wodospad. Na ścianach kanionu gnieżdżą się różne gatunki ptaków.
Do wodospadu prowadzą dwie ścieżki. Obydwie ścieżki biorą swój początek na parkingu w pobliżu drogi Hvalfjarðarvegur. Ścieżka prowadząca po wschodniej stronie kanionu jest dużo bardziej atrakcyjna od ścieżki po stronie zachodniej. Ze wschodniej ścieżki można podziwiać kanion oraz wodospad. Ścieżka po stronie zachodniej prowadzi przez równinę, z dala od kanionu i wodospadu. Idąc wschodnią ścieżką trzeba przejść przez niewielką jaskinię Þvottahellir oraz pokonać rwący potok Botnsá. Przez potok przerzucona jest drewniana kłoda zabezpieczona liną umożlwiającą w miarę bezpieczne przejście. W zależności od poziomu wody w rzece, kłoda może być częściowo lub w całości przykryta wodą. Wtedy trzeba przejść przez strumień balansując po wielkich głazach znajdujących się w wodzie. Później ścieżka wspina się w górę prowadząc w bliskiej odległości od ściany wąwozu. Po drodze mija się kilka punktów widokowych na wąwóz oraz wodospad. Z góry, oprócz wodospadu podziwiać można szeroką panoramę na znajdującą się w dole dolinę Botndalur oraz leżący nieopodal szczyt Hvalfell. Odważni mogą przejść na drugą stronę strumienia Botnsá i wrócić ścieżką znajdująca się po drugiej stronie. Strumień nie jest głęboki, woda rzadko sięga ponad kostkę, jest ona jednak lodowata.
Na poniższej przedstawiona jest trasa, którą my przeszliśmy a ślad GPS trasy w formacie gpx można pobrać
tutaj.
Chętni mogą także próbować wejść w głąb wąwozu. Dnem wąwozu nie prowadzi żadna ścieżka, trzeba przedzierać się przez gęstwinę krzaków, wielkich głazów i rwącej wody. Mi udało się przejść kilkaset metrów, ale dotarłem do takiego miejsca, że dalsza wędrówka stała się niebezpieczna i musiałem zawrócić.
Rozwiń tekst